Blog

Home Home

Czy można przyspieszyć rozpoznanie mojej sprawy?

29 - 07 - 2020

Na naszym blogu koncentrujemy się na zagadnieniach związanych z prawem upadłościowym i gospodarczym. Dziś zrobimy mały wyjątek. Dlaczego? Otóż dlatego, że w opinii publicznej nierzadko, a wręcz coraz częściej można spotkać głosy oburzenia jeśli chodzi o tempo rozpoznawania spraw przez polskie sądy. Bez głębszych analiz można odpowiedzieć, że przedłużające się postępowania z jednej strony są spowodowane zawiłą i sformalizowaną procedurą, a z drugiej nieproporcjonalnie niską zasobnością kadr w stosunku do ilości spraw - w ramach przykładu można wskazać, że obecnie często z powodu niedostatecznej liczby protokolantów odwoływane są rozprawy. Do tego dochodzi problem szybko rozrastających się akt, wśród których dużo trudniej odnaleźć konkretny ich fragment, dużo łatwiej zagubić jeden lub więcej tomów.

Nie jesteśmy w stanie znaleźć remedium na wszystkie bolączki procedury, ale nie oznacza to, że nie możemy w żaden sposób przyczynić się do usprawnienia procedowania naszej sprawy. Dziś zatem kilka zdań na ten temat.

Pismo procesowe

Zacznijmy od pism procesowych, które są podstawową formą komunikacji stron postępowania z sądem poza rozprawą. Przypomnijmy sobie, jak często byliśmy świadkami sytuacji kiedy to strona na rozprawie wnosiła o okazanie konkretnego dokumentu szacując jego położenie w aktach jako: „był dołączony do pisma z kwietnia lub października”. Wtedy to następuje wertowanie kolejnych kart a następnie tomów w celu zlokalizowania rzeczonego dowodu. Czas mija a biorąc pod uwagę, jak krótki czas przewidziany jest na poszczególne rozprawy możemy powiedzieć, że wpłynie to na jakość przeprowadzonych dowodów, w szczególności w postaci zeznań świadków. Sytuacji powyższej można by uniknąć – wystarczyłoby przecież przygotowanie precyzyjnego oznaczenia dokumentów, najlepiej, poprzez wskazanie numerów kart w aktach, na których znajdują się wnioskowane przez nas do okazania treści. Chociaż jest to sprawa wymagająca minimalnego nakładu pracy, realnie przekłada się na przebieg postępowania.

Komunikacja

Kolejnym punktem zapalnym jest kwestia przebiegu komunikacji pomiędzy sądem a stronami postępowania. W praktyce niektórych sądów przyjęło się korzystanie z drogi telefonicznej celem podjęcia kontaktu ze stroną i poinformowania np. o odwołaniu rozprawy czy brakach fiskalnych. Również często w ten sposób ustala się termin odbioru osobistego orzeczenia. Nie jest to jednak możliwe w przypadku, gdy strony nie podają w pismach swoich danych kontaktowych. Rozważmy przykład wniosku o nadanie klauzuli wykonalności orzeczenia - w tym przypadku zawsze liczy się dla nas czas. Jeżeli jednak przez nieuwagę nie dołączyliśmy dowodu uiszczenia opłaty kancelaryjnej wybawieniem może być dla nas krótki telefon z sekretariatu, gdyż w przeciwnym wypadku jesteśmy skazani na wezwanie do uzupełnienia braków fiskalnych wniosku (oczywiście poza przypadkiem z art. 77a u.k.s.c.), które to generuje kolejne dni opóźnienia. Jeżeli wiemy, że w danym wydziale rozpatrywanie wniosków o wydanie odpisu orzeczenia, kserokopii akt czy też wyżej wspomnianego orzeczenia z nadaną klauzulą wykonalności trwa zbyt długo, warto też pamiętać, że istnieje możliwość podjęcia kontaktu z Biurem Obsługi Interesantów i umówienia się na odbiór osobisty, co zwykle skutkuje priorytetowym podejściem do sprawy. Do tego niestety różnie podchodzą poszczególne sądy, a nawet w wydziały. Niektóre niestety ciągle odmawiają osobistego odbioru pism sądowych. A szkoda, skoro zmniejsza to nakład strony po stronie sekretariatów wydziałów, a dla stron stanowi czynnik usprawniający postępowanie.

Zwięzłość

Pisząc o pismach procesowych nie sposób pominąć tendencji do niepotrzebnego rozwlekania ich treści, co nie pozostaje bez wpływu na czas potrzeby do ich rozpoznania. Wbrew zasadom ekonomiki procesowej byłoby każdorazowe przyswajanie przez sędziego kilkunastostronicowych opisów stanu faktycznego towarzyszących każdemu pismu procesowemu wystosowanemu przez stronę. Pismo powinno być zwięzłe (nie bez przyczyny KPC nieustannie przypomina o tym w przepisach szczegółowych – np. art. 127 § 1, 185 § 11), a zawarte w nim żądanie lub twierdzenie wyraźnie oznaczone. Również wskazanie kwestii spornych i bezspornych podnoszonych przez stronę przeciwną w pozwie lub odpowiedzi na pozew czasem potrafi doprowadzić do wykazania bezsporności połowy okoliczności sprawy, a co za tym idzie, znacząco ograniczyć postępowanie dowodowe i skrócić czas potrzebny do wydania rozstrzygnięcia w sprawie.

Timing

Ważne jest także uwzględnienie terminu rozprawy przy podejmowaniu decyzji o chwili wniesienia pisma przygotowawczego. Jeżeli składamy pismo stosunkowo późno i zachodzi obawa niedołączenia pisma do akt przed rozprawą, wówczas powinniśmy na sali sądowej mieć przy sobie dodatkowy egzemplarz dla sądu i strony przeciwnej. Pozwoli to na ograniczenie czasu koniecznego na przerwanie rozprawy w celu odnalezienia pisma, jeżeli wpłynęło już do wydziału lub też niemożności procedowania pisma na tymże terminie posiedzenia.

Odległość

Piętą achillesową polskich sądów nadal pozostaje obrót zagraniczny korespondencji. Czasami przesłuchanie świadka zamieszkałego za granicą w polskim sądzie jest powodem wydłużenia postępowania o kilka miesięcy. Jeszcze gorzej jest w przypadku gdy dowód ten ma przeprowadzić zagraniczny wymiar sprawiedliwości. Sądy nadal borykają się z niewyszkoloną kadrą i brakiem szkoleń dodatkowych w tym przedmiocie. Jeżeli zależy nam na sprawnym i szybkim zakończeniu procesu, to lepiej pomińmy wnioski w tym zakresie, jeżeli nie są one konieczne.

Podsumowanie

Chociaż na wiele czynników mających wpływ na wydłużanie się postępowań sądowych nie mamy wpływu, to jednak warto spojrzeć czasami w lustro i zweryfikować, czy na pewno nasze działania umożliwiają sprawne prowadzenie postępowania – często wprowadzenie małych usprawnień z naszej strony pozwala na osiągnięcie znacznej oszczędności czasu, a co za tym idzie – środków.

 

Masz pytania?
Skontaktuj się z nami!