Blog

Home Home

Wybiórcza spłata wierzycieli może stanowić przestępstwo

07 - 08 - 2020

Wstęp

Problemy finansowe niezaprzeczalnie należą do sytuacji mało komfortowych. Nagłe wystąpienie okoliczności, w których niemożliwe lub niezwykle utrudnione staje się terminowe regulowanie zobowiązań z całą pewnością bezpośrednio wpływa na funkcjonowanie dłużników. Obawa o własny byt oraz godne funkcjonowanie powodują, iż dłużnicy nader często przypłacają to własnym zdrowiem. Osłabieniu ulegają ich więzi rodzinne, zaś całe życie skoncentrowane jest na jednym – spłacie długów. Jednakże w obliczu widma grożącej niewypłacalności lub upadłości, dłużnicy paradoksalnie, chcąc polepszyć swoją sytuację regulując wymagalne zobowiązania, mogą przysporzyć sobie nowych problemów. Wszystko to za sprawą art. 302 § 1 Kodeksu karnego (dalej jako: KK), który penalizuje tzw. selektywną spłatę wierzycieli.

Przesłanki

Art. 302 § 1 KK stanowi: Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych, czym działa na szkodę pozostałych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W powyższym przepisie stypizowane jest przywołane przestępstwo faworyzowania wierzycieli. Aby mogło dojść do jego popełnienia, konieczne jest kumulatywne (czyli łączne) wypełnienie znamion czynu zabronionego, do których należą: znajdowanie się w sytuacji zagrożenia niewypłacalnością lub upadłością, brak możliwości zaspokojenia wszystkich wierzycieli oraz dokonanie spłaty lub zabezpieczenia niektórych wierzycieli ze szkodą dla pozostałych. Niezwykle istotne, a równocześnie intrygujące jest zatem w kontekście powyższego ustalenie znaczenia zwrotu normatywnego stan zagrożenia niewypłacalnością lub upadłością, jako jednego z elementów warunkujących popełnienie czynu przestępnego.

Pojęcie niewypłacalności

Szukając definicji owego zagrożenia należy uprzednio scharakteryzować pojęcie niewypłacalności. Odpowiedzi na powyższe dostarcza przede wszystkim ustawa - Prawo upadłościowe (dalej jako: PrUpad). Zgodnie z art. 11 ust. 1 PrUpad: Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Nadto, nie bez znaczenia pozostaje okres trwania problemów z regulowaniem zobowiązań. Chwilowa oraz incydentalna utrata płynności nie przesądza bowiem jeszcze o wystąpieniu stanu niewypłacalności (wyr. SN z 19.1.2011 r., V CSK 211/10). Powyższe potwierdza również domniemanie ustanowione w art. 11 ust. 1a PrUpad, w którego świetle za niewypłacalnego uznaje się dłużnika, którego  (…) opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Dodać należy, iż w odniesieniu do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną ustanowiono alternatywną przesłankę do stwierdzenia stanu niewypłacalności, jaką jest zgodnie z art. 11 ust. 2 PrUpad sytuacja, kiedy zobowiązania przekraczają wartość majątku ww. podmiotów, (…) a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące (przy czym przesłanki tej nie stosujemy wobec spółek osobowych, w których co najmniej jednym wspólnikiem odpowiadającym za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem jest osoba fizyczna). Prócz powyższej ustawy, w celu pogłębionej analizy, przywołać należy przepisy innych aktów normatywnych, które podejmują próby zdefiniowania pojęcia niewypłacalności. Wartym jest zatem zwrócenie uwagi na art. 130 § 2 - Prawo spółdzielcze, który utożsamia niewypłacalność spółdzielni z sytuacją, kiedy: ogólna wartość jej aktywów nie wystarcza  na zaspokojenie wszystkich zobowiązań. Równocześnie istotne jest przywołanie art. 158 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe, który stanowi, iż niewypłacalność związana jest także z brakiem aktywów na zaspokojenie wszystkich zobowiązań. Nie należy zapominać, że pojęciem niewypłacalności operują również przepisy ustawy z dnia 23.4.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. 2019 poz. 1145) regulujące skargę pauliańską.

Zdefiniowanie stanu zagrożenia niewypłacalnością lub upadłością

Będąc już zatem świadomym, czym jest owa enigmatyczna niewypłacalność, należy przejść do meritum wywodu, czyli dekodować znaczenie stanu zagrożenia w kontekście art. 302 § 1 KK. Obecnie nie został on zdefiniowany w żadnym obowiązującym akcie normatywnym, zatem ciężar ustalenia jego istoty spoczął na organach stosujących prawo. W skutego tego
w orzecznictwie sądowym można odnaleźć wiele prób kreacji rzeczonej definicji.
W uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 5 listopada 2008 r. (sygn. akt II AKa 203/08) ferowany jest pogląd, iż: (…) pomiędzy stanem zagrożenia niewypłacalnością, czy zagrożenia upadłością, a stanem wymagającym złożenia wniosku
o ogłoszenie upadłości występuje jakościowa różnica. Pierwszy z wymienionych stanów poprzedza wystąpienie drugiego. Spółka wpierw znajduje się w stanie zagrożenia niewypłacalnością, a następnie w stanie uzasadniającym złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.
Wartym przytoczenia jest równocześnie wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie VIII Wydział Karny z dnia 26.9.2018 r. (sygn. akt VIII K 281/15), gdzie w uzasadnieniu zaznaczono: Niewypłacalność stanowi krok poprzedzający upadłość dłużnika i nie jest z nim tożsamy. Zagrożenia upadłością nie sposób także utożsamiać
z okolicznością zobowiązującą dłużnika do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, albowiem dłużnik może nigdy nie wywiązać się z tego obowiązku. Dla przypisania sprawcy odpowiedzialności wystarczające jest ustalenie, że takie zagrożenie jest rzeczywiste
i prawdopodobne.
Odnosząc się zatem do powyższego, za stan zagrożenia należy uznać moment, kiedy niewypłacalności jeszcze nie ma, ale istnieje taki stan faktyczny, który uzasadnia wniosek, że niewypłacalność w niedługim czasie się pojawi.

Podsumowanie

Sytuacja, kiedy dłużnicy napotykają na okoliczności, które w znacznym stopniu uniemożliwiają im spłatę zobowiązań jest zjawiskiem nader częstym. Poszukując możliwości na przełamanie kryzysu, podejmują oni szereg działań mających na celu wyjście bez szwanku z grożącej upadłości. Niestety w ferworze spłat należnych zobowiązań, dłużnicy mogą zapomnieć, iż wywiązując się ze swoich obowiązków mogą jednocześnie, zamiast polepszenia swojej sytuacji, stać się przestępcami. Wszystko to za sprawą art. 302 § 1 KK, czyli przestępstwa selektywnego spłacania wierzycieli. Pomimo, iż jak wskazują statystyki, w 2018 r. prawomocnie skazano za jego popełnienie 16 osób, niemniej jednak należy być w pełni świadomym, iż taka norma prawna istnieje, a także mieć wiedzę w zakresie wykładni powyższego przepisu, bowiem jak głosi łacińska paremia: Ignorantia iuris nocet.